Pad thai z kurczakiem to jedno z pierwszych dań kuchni azjatyckiej, które jadłam. Jest też chyba jednym z najbardziej lubianych. Zamiast kurczaka można użyć krewetek lub tofu. W moim dzisiejszym pad thaiu brakuje kiełków fasoli mung, ponieważ nie udało mi się ich nigdzie kupić 😀 Ale zawsze je dodaję, dlatego też znajdują się na liście składników. Choć nic się nie stanie jeśli ich nie dodacie, bez nich też jest bardzo smaczne 🙂

W starciu pad thai z kurczakiem vs pad thai z krewetkami jednak wygrywa wersja pierwsza. Uważam, że kurczak lepiej łączy się z sosem sojowym, masłem orzechowym i wszystkimi innymi dodatkami, które dodaje się do tego dania – choć to jak wiele innych rzeczy kwestia gustu 🙂

Sos Pad Thai (można kupić też gotowy):

Kurczaka pokroić w kostkę. Wymieszać z 1/2 łyżeczki soli, 2 łyżkami masła orzechowego, 2 łyżkami soku z cytryny, 3 łyżkami sosu sojowego, oliwą z oliwek, słodką papryką i ew. papryką ostrą. Odstawić na minumum godzinę do lodówki.
Makaron ugotować wg wskazówek na opakowaniu. Uważać, żeby się nie rozgotował.
Szalotkę pokroić w drobną kostkę.
Kurczaka wyjąć z lodówki i wrzucić na rozgrzaną palnie lub woka. Dodać posiekaną szalotkę i smażyć razem kilka minut, aż wchłonie się większość sosu.
Zgarnąć kurczaka na jedną stronę patelni i wbić dwa jajka. Na małym ogniu ściąć je, cały czas mieszając.
Przygotować sos pad thai i dodać do kurczaka.
Wrzucić ugotowany makaron, wymieszać i smażyć razem ok. 1 minutę. Doprawić do smaku solą.
Pad thai z kurczakiem podawać z dużą ilością posiekanego szczypioru i posiekanymi orzeszkami. Można dodatkowo skropić odrobinę sokiem z limonki, jeśli ktoś lubi mieć ją mocno wyczuwalną.

Obserwuj Kulinarną Inspirację również na Instagramie i Facebooku!